Zamarzam. Siedze sobie pod cieplutka kolderka. Obok mnie notatki na biologie. A w glowie nic. Z checia polozylabym sie teraz spac I wstalabym przed 17. Potrzebuje dnia odpoczynku. Dnia bez ksiazek, bez nauki I bez myslenia o szkole I maturze.
To uczucie, gdy pajak znika Ci z oczu o.O