lovelove xdd

Wczorajszy dzień zaliczam jak najbardziej do udanych . ; >> 
Dzisiejszy też w miarę ..
Tak naprawdę mam ostatnio dużo przemyśleń..

Stwierdzam fakty iż zaczynam od nowa . ; >
To co było to było wyjebane na to . :D

Czas na to aby żyć chwilą tak jakby to była ostatnia . : >
Czekam z niecierpliwością na wiadomość od Moni ;c
Monia weź już napisz do mnie nooo . ; /

________________________________________________

A co do moich przemyśleń to hm... 
Sami przeczytajcie ^_^

Najgorsze jest to, że ktoś kto jeszcze nie tak dawno był dla Ciebie najważniejszy z dnia na dzień staje się Ci zupełnie obcym człowiekiem. Tak naprawdę nie wie jak się cujesz, co się z Tobą dzieje, czy Ci się układa, czy jest dobrze albo kompletnie źle tak źle, że nawet nie masz pojęcia co zrobić ze swoim życiem. Ta osoba nie ma pojęcia jak Ci jest ciężko w życiu z tym wszystkim co się wydarzyło. Ma po prostu na Ciebie WYJEBANE i zachowuje się tak jakby Cię nie znała.. Uważa Cię za osobę winną temu wszystkiemu co się stało i nie obwinia siebie chociaż wina stoi bo obu stronach.. tylko uważa Ciebie za wroga.. zamiast pogadać i wszystko wyjaśnić obrabia Ci dupę ze swoimi nowymi "znajomymi" . Nie chce z Tobą rozmawiać, pisać a tymbardziej Cię widzieć. Czasami jak Cie zobaczy to z wielką łaską powie Ci sztywne "cześć" i pójdzie dalej . Bo przecież to co było minęło z wiatrem, przecież można zacząć wszystko od nowa, udawać jakby nic się nie stało i po prostu mieć wyjebane ! ;c 
No bo po chuj przemować się kimś kto był kiedyś dla Ciebie najważniejszy ! Niektórzy ludzie nie mają uczuć ! ;c 

Przestałam już wierzyć w ten świat, w ludzi i w to, że kiedykolwiek będzie dobrze ... ; /

Staram się nienawidzić ludzi, którzy mnie zniszczyli, zostawili (w mommencie, gdy ich najbardziej potrzebowałam) . Ale ja tak nie umiem .. Jestem zbyt miękka i w dodatku słaba .;/ Dlaczego ten świat ostatnio jest taki niesprawiedliwy ?! ;/

Nie ma to jak wyjść na najgorszą tylko dlatego, że dałaś komuś wolną rękę . ; /

Tak na koniec mojej notki ...

Pozdrawiam ludzi, którzy nie potrafią mówić sami za siebie tylko wyręczają się innymi : )