Ostatnio nic mi się nie układa ..
Nie ogarniam tego co się dzieje .
Szczęście ? To nie dla mnie ;/
Chciałabym tyle zmienić ..
Ale nic mi nie wychodzi ;/
Nie da się mnie zrozumieć ..
Chyba już nigdy nie będzie idealnie..
Nigdy nie będzie tak jakbym chciała .
Mam dziwne przeczucie..
Czemu nic nie może trwać wiecznie ?
Dlaczego wszystko się jebie w namniej oczekiwanym momencie ?!
_______________________________________________________________
Mogę odchodzić pierwsza. To nie boli się pożegnać,
kiedy Ty o tym decydujesz.
Boli kiedy ktoś stawia Cię przed faktem dokonanym
i jedyne co możesz zrobić to udawać,
że wcale Cię to nie rusza,
a potem próbujesz na nowo siebie ułożyć.
Uwierz, nie jest sztuką odwrócić się na pięcie i odejść.
Sztuką jest zostać i nadal jakoś funkcjonować
Jak to jest, że uśmiechasz się tak rzadko ? - Bo widzisz.. Jak już mam powód do radości to mogę tańczyć, śpiewać, skakać, turlać się ze szczęścia. Jeśli tego powodu mi braknie nie chcę być fałszywa. Nigdy nie byłam. Przynajmniej we własnym poważaniu. Ludzie często są fałszywi i często będą. Świat się zmienia, na lepsze, na gorsze w sumie nie wiesz co, kiedy i jak. Sztuką jest nie poddawanie się i bycie sobą prawdziwym sobą wśród tylu fałszywek i podróbek, moją drogą. Znajdź sobie cel, nawet jakiś banalny i do niego idź. Po trupach. Po czymkolwiek, żebyś pod koniec tego wszystkiego mogła powiedzieć, że żyłaś. Naprawdę żyłaś
Dobrze wiem, że z Tobą nie będzie łatwo, ale nie potrafię być z kimś innym