Jeden mały gest spleciony potokiem z ust płynacym
Jedna mała chwila urwana z wiecznosci zycia
Zaklety czas ktory trwac bedzie zawsze
Nierozerwalna wieź ktora łaczy dobro ze złem
Piekne marcowe niebo, połaczone z listopadowym chłodem
Magia nocy zakleta w świetle dnia
Splecione rece dwojga ludzi, posrod tłumu samotnikow
Samotna ONA posrod ludzi ja otaczajacych
Miłosc , ktora przemienia sie w strach
Nienawisc, ktora przemienia sie w miłosc
Dziwne uczucie, czuc sie komus potrzebnym