Bo to jest niezwykle artystyczne zdjęcie. Bo artyzm wypływa, wylewa się na wszystkie strony. Bo nawet nie umiałam utrzymać w dłoniach aparatu, a musiałam się spieszyć, bo wciąż chciałyśmy cykać następne i następne.
Bo to nie jest mistrzostwo fotografi. Ale to jest *wtedy*.
Bo głupie wspomnienia.
Bo nie przestanę wspominać.
Bo kocham wspominać.
Bo chociaż, to i tak.
Bo h. Bo o. Bo s.
I i tak się śmieję.