Święta skończyły się zdecydowanie za szybko, a szkoda.. nie zdążyłam poczuć tej "zimowej atmosfery"
Teraz tylko czekać na sylwka, spisać na kartce postanowienia noworoczne, o których raz, dwa zapomnę
Notka miała być dłuższa niż zawsze, ale wiecie że nie lubię tu pisać ; )
A więc skończyłam czytać "Nieposkromioną" <świetna książka> , teraz chyba czas obejrzeć jakiś film..
Z tą książką powyżej to chyba nie wyjdę z kuchni ^^
"Pieczenie to przede wszystkim chemia, a dopiero potem poezja"
http://www.youtube.com/watch?v=N7-VSwed7SA Spodobało się : )