photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 PAŹDZIERNIKA 2015

Flashback/fot. Ernest Madej

"Nadzieja bierze mnie w ramiona i trzyma w swoich objęciach, ociera mi łzy i mówi, że dziś, jutro, za dwa dni wszystko będzie dobrze, a ja jestem na tyle szalona, że ośmielam się w to wierzyć."

 

W sumie nawet niezbyt wiem, co napisać. Przepełnia mnie tyle uczuć, ale nie umiem ich ubrać w słowa... Marzę, że stoję z Tobą twarzą w twarz i słowa płyną, mimo, że wiem, że kiedy Cię spotkam, ukryję twarz w szaliku, nagle niepewna, i nie będę umiała nawet zwyczajnie powiedzieć "cześć". Nie wiem, czego się boję, bo przecież gorzej już być nie może...

 

Niemen miał swój sen o Warszawie, a ja dalej śnię o naszym Paryżu. Przynajmniej marzeń nie możesz mi odebrać.