Ponoć nic w życiu nie dzieje sie bez przyczyny, z przypadku. Nie bez powodu spotykamy tych a nie innych ludzi. I też nie bez powodu też ich tracimy. Podobno ..
Jednak tak trudno sie z tym pogodzić. Tak trudno zrozumieć sens w tym bezsensie.
Nie ma ani jednej takiej osoby która była by przy nas przez całe życie, do końca. Jedyne co jest nie przemijające to wspomnienia. Na zawsze pozostaną. Dlatego nie żałuje żadnej osoby którą poznałam, bez względu na zadane rany. Blizny zawsze pozostają ale to też oznaka że sie coś przeżyło. Że nie siedziałam bezczynie, że poznałam świat. Ten rok jest taki pełen przemyśleń. Chociaż jeszcze sie nie kończy mogłabym go podsumować. Nie był najlepszy.. Największy błąd.. Wiele wiele rozczarowań. Ale na to nic nie poradze. Były też dobre chwile. Cudowne wakacje. Z roku na rok robie sie starsza. To co zdarzyło sie raz drugi raz sie nie stanie. Tak więc "staram" sie cieszyć każdą najlepszą chwilą. Złe niech odejdą w niepamięć..
https://www.youtube.com/watch?v=lFHBp_YRmB8
Nie kocha sie jeśli sie nie jest kochanym, a przynajmiej nie kocha sie długo..