Prawie cały dzień przespałam. Rano kościół i spotkanie z kuzynką .
Ciekawie to wygląda kiedy osoba która tak naprawdę Cię nie lubi, uśmiecha się przyjaźnie .
Mieć taki talent , rzadkość.
Zaczyna mnie irytować pewna osoba ... i to bardzo . (dziewczyna)
Mogłaby w końcu odpuścić , ale nie po co ? Skoro można jeszcze więcej .
Chwilowo jedyną istotną rzeczą jest to , że powoli odzyskuję to co straciłam.
Jak to Mikołaj powiedział "wszystko w swoim czasie"
Jutro sprawdzian z Geogr i kartkówka z Niemca ..
Nockaaa...