Airin powoli dochodzi do siebie po wypadku. Zaczyna się cieszyć jak dawnej i rozpiera ją energie.
Dziś jednak przedstawię resztę moich podopiecznych.
Na najdalszym planie sunia Windi jak na teriera bardzo spokojna i chętnie zawiera nowe znajomości. Trochę bliżej Silwer, który szuka nowego domu i rkochającej rodziny. Chyba najbardziej pojętny z całej trójki.
Najbliżej widać Sherri. Najmniejsza z rodzeństwa za to nadrabiająca energią i żywiołowością... po prostu nie można się od niej opędzić:)