photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 MARCA 2012

Dzień 3

 

Pragnij i walcz.

 

Jestem zazdrosna i chciałabym mieć wszystko w mgnieniu oka. Wyrastałam w poczuciu, że dostaję, co zechcę, a nawet nie dostaję, tylko od razu mam. Z jakiejś woli absolutu, w tajemniczym ogrodzie, magicznym kosmosie, którego stanowię centrum. Zawsze mi się wydawało, że to świat ma obowiązki wobec mnie, a nie ja wobec świata. Teoretycznie dorastam, może powinnam stawać się bardziej dojrzała, a ja jestem coraz większym dzieckiem, które na nowo ciekawie odkrywa świat i wścibia nos w każdy jego zakamarek w wiecznym zdziwieniu i zachwycie. Odrabiam swój wieloletni egoizm i otwieram się na życie. Przecież czeka nas świat.

Piszę sobie to i zastanawiam nad swoim życiem, bo ta walka z kilogramami to duża próba dla mojej niecierpliwej osobowości, chciałabym przy tym stać się kimś lepszym, bardziej wartościowym. Nauczyć czegoś.  

 

Idę dzisiaj do piaskownicy po piasek do hula-hop i do butelek. Męczy mnie kręcenie pustym, dziecięcym hula-hop, a butelki potrzebuję napełnić, bo nie posiadam ciężarków (muszę zakupić) do ćwiczenia rąk.

 

A tak, tak. Zamierzenia z obrazka zamierzam zastosować. ;)

 

Tymczasem bilans...
8:15 szklanka wody z cytryną i kawa
8:35 
dwie kromki chleba razowego z Zotarellą i pomidorem 200kcal  - ostatni raz ;D

11:30  Activia 108kcal
14:10 warzywa na patelnię z piersią z kurczaka i kromką chleba razowego 290kcal

16:00 jabłko 60kcal 

19:15 jajko na miękko z kromką chleba razowego 150kcal

808kcal



Jeśli chodzi o ćwiczenia, to nie wiem czy dam radę. Dziś jem późno kolację, bo muszę wyjechać i możliwe, że nie będę miała już siły, żeby poćwiczyć. 

 

Udanego dnia. : )  

 

 

Komentarze

feedingonair mamy w grupie parę osób, które ogarniają, ale wątpię, żeby coś pomogło...nie mam za bardzo chęci. będzie co ma być, może jakoś wymęczę tą trójczynę ;)
08/03/2012 8:22:03
acceptyourself wiem, zdrowie jest najważniejsze. nie wiem co zrobić, żeby nie wymiotować. chyba spróbuję jeść większe posiłki wtedy kiedy rodzice są w domu - wtedy nie mam jak tego robić. / ale masz smaczny bilans *__*
07/03/2012 21:33:28
dreamofslim Masz racje wiadomo :) niestety tak to już u mnie jest, że się wszystkim przejmuje.
a z tym piaskiem to pomysłowe!
07/03/2012 20:39:15
feedingonair + jak zwykle ładny bilans
lubię to, że tak sobie rozmyślasz przy okazji pisania notek.
07/03/2012 20:28:30
feedingonair mam na koncie mnóstwo takich dni, żeby były przestrogą :)
wiesz co...nie chodzi o nauczenie się, bo to akurat najmniejszy problem. rzecz w tym, że nie rozumiem jak działają pewne rzeczy, po prostu nie rozumiem. a nakłada się tam tyle różnych różności, że można zwariować. uczyłaś się kiedyś łaciny?
07/03/2012 20:27:16
icreatemyself pozory :D Mam 173 cm i waga? na pewno nie tyle ile bym chciała, ważenie mam za 2 tygodnie :)

07/03/2012 20:26:41
Junior straciccm Ale ładna notka:D bardzo mądra:D
07/03/2012 20:19:40
Junior moje71kg ja też zaraz pójdę w takim razie ;):D chociaż kilka ćwiczeń ;)
07/03/2012 20:18:48
kredka0kg centymetry trochę spadły, około 2cm.. gdzieniegdzie 3-4..
a waga.. zaczynałam od 57-58 wieczorem, teraz mam około 55 ..
niestety nie mam wagi , wazę się tylko wtedy, gdy odwiedzam rodziców
07/03/2012 20:16:43
Junior moje71kg tak, łatwo mówić :D przyssałam się aktualnie do klawiatury :P Masz śliczny bilans ;) :*
07/03/2012 20:06:56
kredka0kg ładnie jesz, dziecinko, bedzie git, zobaaczysz :*
07/03/2012 16:31:49
tacomusimalojesc fajny bilans ;D
07/03/2012 16:06:16

Informacje o iminvictible


Inni zdjęcia: :) szarooka9325Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone... thevengefuloneMorze kostki. ezekh114... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone