Foto by Monia :D
Weekend po za domem :D. Oby częściej :).
W piątek robiłam spaghetti, później był u mnie Szpaczek :P. Oczywiście dostał tez i danie mojego wykonania:P.
Jak na debiut w dziedzinie spaghetti z sosem bolognese. Uważam, że wyszło super.
Sobota no to trochę porządków. A wieczorem do Moniki. Poszłyśmy na lody, potem grill i lampka wina xD. Później z z Hubertem, Mateuszem, i Blanką tzn. Damianem na przejażdżkę samochodem :P. Dostałam ulubioną czekoladę xD. Koło 12 do Moniki, no ale zostałam na noc bo szła burza. Rano o 9 zbieranie się do Kościołka i spotkanie się z nowymi kolegami jak i dłuższymi stażem xD.
Po Kościele na hustawke i takie tam gadki szmatki. Później Przyjachał Blanka na skuterze i pojeżdziałm troche. Chciałam rozjechac MOnie ale nie wyszło :P.
Później szybko do domku przebrać się i na spotkanie z Robertem i Damianem i Angela :D.. Damian miał fajny motor :D ścigacza Yamahe r6 xD. Nie znam się na tym :P. Angela się przejechała. Ja sobie w tym czasie pogadałam w sumie raczej posłuchałam. Pierwszy raz słyszałam, żeby chłopak miał tak gadane i opowiadał tak ciekawie. Więc w sumie to mi wcale nie przeszkadzało, że nie muszę mówić, bo bardzo przyjemnie się słuchało. Później Chłopaki pojechały a my z Angela do mnie trochę pogadałyśmy i później dopadłam się kompa. Jednak byłam zmęczona wiec poszłam spać :D.
a dzisiaj trochę pogada na razie taka sobie, ale mam plana tylko mo potrzebna Monia i Szpaczek :P. o ile się zgodzą :D.
Sztuką życia jest łączenie melodii wyobraźni z rytmem rzeczywistości.
- Placebo