boze no tak jest po 22 a ja zaczynam robic niemca
w sumie nawet nie otworzylam ksiazki, hue
ogolnie dzisiejszy dzien oglaszam mianem
NIE CHCE MI SIE
a tak ogolnie przezywam jakąs dekadencje, wydaje mi sie ze wszystko sie konczy
moze to przez wiatr, moze przez pełnię ksiezyca, moze przez hasz i lsd
niby jest milusio, cieszą takie codzienne rzeczy ale jak tak zaczynam myslec szerzej to koniec..
iwiweuherjedijd8duefhujfbjrf
dobra chujztym cieszmy sie na razie tym co mamy cnie
no