photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
SIBS11
Kategoria:
SIBS
Dodane 21 MARCA 2011
27
Dodano: 21 MARCA 2011

SIBS11

Vospicius wrócił na swoje miejsce obok fontanny i usiadł ciężko. Zbroja zazgrzytała na marmurowej krawędzi, lecz prefekt w ogóle się tym nie przejął. Wpatrywał się w twarz posłańca, rozkoszując się zastygłym na niej obrazem przerażenia. Gdy napotkał pusty wzrok człowieka, który gościł już w zaświatach, w jego głowie pojawiły się wspomnienia o innej śmierci. Ciągle był w tym samym budynku, villi rodziny Juniuszy, siedząc na tej samej fontannie. Spoglądał również na martwe, zimne ciało leżące u jego stóp. Tym jednak, który leżał pozbawiony dechu na mozaikowej posadzce, nie był jakiś prosty posłaniec, a sam słynny senator Brutus, głowa rodu. Vospicius z uśmiechem na twarzy przypomniał sobie jego przedśmiertne rzężenie, gdy starzec próbował błagać go o litość. On jednak bez mrugnięcia okiem wbił weń puginał tak mocno, że połamał żebra i całą dłoń schował w ranie. Przeszedł go dreszcz ekscytacji, przypominający mu o chwili jego triumfu, gdy czuł pulsujące serce w piersi pokonanego wroga. Zmarszczył brwi na samo wspomnienie o psie, jakim okazał się być Lucjusz.

    • Gnij teraz w objęciach Morosa tłusty gachu! - wykrzyknął nagle, zrywając się z miejsca - to ja, twój morderca, który rządzę teraz twym domem. A jedyne co możesz mi zrobić to złorzeczyć wraz z Larwami! - darł się jak opętany. W końcu

      odwrócił się od martwego ciała, wracając ze świata wspomnień.

    • Zabrać to ścierwo. Pozbądźcie się go i niech nikt nie waży mi się teraz

      przeszkadzać - rzucił za siebie odchodząc.

      • Dominus - automatycznie przytaknął niewolnik, kłaniając się nisko.

On sam również pamiętał dzień, kiedy Vospicius Claudius Vibius przybył do villi Juniuszy. Pamiętał go jednak zupełnie inaczej. Pan dopiero co wrócił z posiedzenia senatu, wyglądał na piekielnie rozzłoszczonego więc wszyscy usuwali mu się z drogi. Udał się do swych komnat i nakazał by mu nie przeszkadzano, zupełnie jak Vospicius teraz. Gdy pani Octavia odważyła się tam wejść słychać było tylko wściekłe krzyki. Szybko wybiegła stamtąd, nie chcąc narażać się mężowi. Wybiegła do atrium gdzie natknęła się na Vibiusa, który wtedy był jeszcze legatem, ale ubrany był prawie tak samo jak dziś. On, Geto, obserwował to wszystko ukryty za jedną z wielu kolumn. Patrzył jak żołnierz zbliża się do żony pana i szepcze jej coś do ucha. Domina nagle zbladła i próbowała się odsunąć od niego, ale ten chwycił ją za ramię i przytrzymał. Zbliżył się do niej i wolną ręką chwycił ją między nogi. Próbowała się wyrwać, krzyczeć, ale znowu szepnął coś do niej. Szarpnęła się i stanęła przed nim jak wyryta w kamieniu. Gdy początkowy szok minął zerwała się by pobiec do Lucjusza. Vospicius powalił ją jednym uderzeniem i jej piękne, gęste włosy rozsypały się na marmurowej posadzce niczym stado węży. Pamiętał, że długo leżała tak ogłuszona, jednak on już skradał się w stronę komnat pana. Tam bowiem skierował swe kroki legat, nie zważając na prośby jednego z zaufanych niewolników senatora. Gdy ten próbował zatrzymać Vibiusa, ten chwycił go za głowę i rozbił ją o najbliższą kolumnę. Geto z drżeniem przypomniał sobie widok tego nieszczęśnika, który ze zmiażdżoną twarzy kroczył ku niemu błagając o pomoc. Krew tryskała z wielu ran, pryskając na podłogę. Jednak on nie ruszył się, nie pomógł mu. Był sparaliżowany strachem tak bardzo, że nie mógł się ruszyć. Dopiero gdy tamten upadł w kałużę własnej posoki, by już nigdy nie powstać, Geto zdobył się na jakieś działanie. Szybko ominął trupa i przesuwając się przy ścianie, zbliżył się do drzwi komnaty pana. Rozmowa dopiero się zaczęła, lecz on już wiedział, że nigdy jej nie zapomni.

 

Zaraz będzie dalsza część. Dziś dość obszernie, ale dawno nie było SIBS'a więc to takie małe zadośćuczynienie. Poza tym nie dało się tego inaczej podzielić. Więcej opisu w części drugiej.

 

Ps. Zapraszam na część drugą.

 

imć Frycu the Lord

Komentarze

siodmyniezawszewspanialy <3
czytam dalej
21/03/2011 20:24:27

Informacje o imcfrycuthelord


Inni zdjęcia: Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebel