Siedzę sobie w szpitalu i czekam na lekarza... hmm bosko jechać przez miasto 2 godziny i w szpitalu spędzić kolejne dwie...
Dzisiaj musiałam zjeść śniadanie bo bardzo słabo się czułam. Czyli do bilansu kanapka z szynka ogórkiem sałatą i jajkiem, zobaczymy do której tu będę siedziała....
Także miłego dnia, jak będę w domku to się odezwę.
Miłego dnia :*