miłość to samobójstwo
Przepraszam za zdjęcie, ale nie mam nic innego, może w sobotę z Kacprem i Jeżykiem pójdziemy na jakieś zdjęcia nie wiem czy to wyjdzie. Ogólnie nic już nie ogarniam, wszystko mnie denerwuje. Każdy coś do mnie ma i nikt nie rozumie, że ja nie mogę się rozdwoić. W szkole również taka mała rzeź, codziennie coś. Matma totalnie mnie przeraża, dzisiaj kolejna kartkówka i mam nadzieję, że będzie ta czwórka.. Jutro kolejny raz na 7:10, fajnie. Cieszę się, że mamy już weekend, bo powoli odpadam. Idę się uczyć, matma&dojcz.