na zawsze i na wieczność...
Dodano: 26 GRUDNIA 2012
dzisiejszy dzień jest naprawdę popierdolony! niech się skończy, albo niech przyjdzie mój cukiereczek bo świruję > < ciekawe, czy jutro chociaż pojadę kupić te spóźnione prezenty, co mamo? kurwa, no debil. nie chcę mieć z Tobą nic wspólnego, tak więc możesz spierdalać już, bo denerwujesz bardzo mocno moją egzystencję. ciekawe, czy jakbyś zechciał, czy pozowoliłabym Ci dokonać poprawy tego, co się spierdoliło... ciekawe czy byłoby tak, jak mówiłeś- na wielkie dłużej, może nawet jakbyśmy nie skończyli, to do teraz?
~*~
zostaw ten cholerny kubek - potniesz sobie palce.
wypij mleko, umyj buzię. przyjdę, zanim zaśniesz.
to, że galaktyczny podmuch zniszczy cywilizacje.
to nie jest dostateczny powód, by wybuchać płaczem.
