- Jak tam aktualnie u Ciebie?
Aktualnie? Aktualnie to mam ochotę przyjebać w jakąś ściane z poważnego rozpędu. Aktualnie czuję się jak na jakiejś jebanej emocjonalnej ścieżce zdrowia. Karuzeli zmysłów. I wcale nie jestem pewna, czy już z niej zeszłam. Choć mam już ochotę zwymiotować siebie i całe swoje zycie. Choć nieźle mi sie kręci w tym popierdolonym łbie. I nie, nie jest kurwa fajnie, tak jakby to wszyscy chcieli usłyszeć. Jedyne na co mam teraz ochote to zagrzebać sie w pościeli i poznikać.
- Mhm, ok, jak zawsze.
zjebałeś
ty, nie ja