nie moge po prostu... potworne uczucie na prawde. Nie wiem co się ze mną dzieje... nie wiem co się dzieje z nami ;x już świruje...
Giniesz gdzieś w cieniu, dla niego jesteś już nikim.
Ten smutek, który dusze w sobie, coraz częściej daje górę.
Chyba mam trochę dość, trochę nie oddycham, trochę umieram, trochę tracę szczery uśmiech, trochę się zawiodłam.
Czasami po prostu zakrywam dłońmi twarz, żeby nie oglądać swojego bólu w lustrze.
Noce bezsenne, to już jest standard. Brak mi oddechu i zapachu twego ciała