Mega, mega WAKACJE.
Deszcz, deszcz i jeszcze raz deszcz. A ja chciałam się w końcu opalić. ; ((
Codziennie bunkier ^^.
Spanie do 11 ; D
A tu już miesiąc tylko został ; / .
Nie wiem ja się przyzwyczaję do wstawania rano znowu .
Poza tym wczoraj pożar, do teraz jestem w szoku.
Ciągle mi się przypomina ten człowiek, który skoczył z okna.
Okropny widok ; (((
[*]
Miałam wielki sentyment do tego sklepu.
Wstawiam w końcu zdjęcie ; D, nijakie ale jest bo, mam internet ! ; DD
jeee !
Po tygodniu męk, wrócił do mnie ; D
Koniec mojego nudzenie ; D
Idę po LODY I NUTELLĘ <3.
; DDD