beznadzieja...

  Wszystko jest bez sensu...Wszystko sie wali...Wszystkiego mam dość...

Zdjęcie stare...Ale mam do niego jakiś sentyment...

I cytat sie zgadza...

Czemu wszystko jest takie beznadziejne? jak sie wali to wszystko naraz..

Ja wiem ze mam zjebany charakter i nawet przed chwila ktos mi to uswiadomil...

ale ja tez potrafie kochac. mimo tego ze jestem taka okropna.

Dziś uslyszalam zdanie " w tym wieku nie ma milosci...w tym wieku jest zauroczenie a jak jest sie ze soba dlugo to juz po prostu przyzwyczajenie..." nie zgodzilam sie z tym...ale coraz czesciej zaczynam miec zle mysli...

Ten ciagly CHAOS w zyciu. moze na pozor na zewnatrz wszystko ladnie pieknie.I dobrze, ze tak to wyglada bo po co psuc innym humor.Wole ostatnio trzymac w sobie...boje sie ufac ludziom. boje sie i juz.

a moze i nie chce...moze i tak.

najlepiej miec wyjebane na wszystko i zyc z dnia na dzien.

tylko ze ja kurwa tak nie potrafie! musze sie zmienic, musze!

a wygadam sie komus kto mnie najlepiej zrozumie.

Nie tylko przyjaciolka, ale tez siostra (co z tego ze cioteczna)

czekam na Ciebie <3 juz niedlugo <3

i na mojego szkraba Emilke <3333

Dzieki wam pojawi sie usmiech na twarzy ;*

nie udawany ani nie wymuszany.