' mówisz jaki jestem, a nic nie wiesz o mnie '
Stanowcza różnica między mną, a twoją osobą polega na interpretacji słowa 'kocham Cię', jak również 'przyjacielu'. Dla mnie zwroty te są czymś czego nie można odstawić na dalszą pułkę, czy też po prostu olać z wdziękiem słonia. Tu nie chodzi o tak zwaną zasadę w przyjaźni damsko męskiej, która mówi po prostu, że tak owa nie ma miejsca bytu. Problem nie tkwił też w odmiennych charakterach, czy też domniemanym egoiźmie obu stron. Kiedy nie ma problemów, najlepiej stworzyć je samemu. Nie jestem idealna. Nigdy nie byłam. Nawet nie próbowałam. Na szczęście nigdy też nie byłam przy 'przyjaciołach' kiedy potrzebowałam czegoś, żeby chwile potem uciec do koleżanek. Dość.
btw.
cieszy mnie perspektywa weekendu, po za tym jestem zmolwstowanym i pogryzionym człowiekiem;d.<3