' wcale nie muszę litować się nad wami, mogę wyjść po za pergamin '
Jeśli kiedykolwiek oddam się pokornie w ręce losu uderzcie mnie w twarz po raz pierwszy. Jeśli kiedykolwiek zechcę zdać się na intuicję i irracjonalnie spojrzeć na Świat uderzcie mnie w twarz po raz drugi. Jeśli kiedykolwiek wypowiem słowa po idealnym przeanalizowaniu każdej sylaby uderzcie mnie w twarz po raz trzeci. Natomiast jeśli kiedykolwiek zrobię to na co siły zbierałam od dawna uderzcie w twarz siebie samych, nie zadając żadnych pytań, uznajcę czyn ten za odruch niekontrolowany.
btw.
Małolat w przyszerokich spodniach.