po raz pierwszy od nie pamietam kiedy spedzilam piatkowy wieczor w domu.
cholernie sie nie moge doczekac jutrzejszego wieczoru i az mnie to przeraza :O
jestem juz prawie gotowa na wylot do Polski i na swietowanie 18 mojego smrodka ! *.*
Nienawidze faktu, ze to wszystko tak bardzo mocno boli o.O
czekam, czekam, czekam jeszcze 28 dni ;*