Długo mnie nie było ale i tak pewnie nikt tu nie wbija, ale to nic. Będe prowdzić bloga aby mi się lepiej żyło. (lol2)
Od jutra jade z moją dietą. czyli tak:
5.06 - 6.06 - 7.06 - 8.06 - 9.06 - 10.06 - 11.06 - 12.06 - 13.06 - 14.06 - 15.06 - 16.06 - 17.06
czyli 13 dni głodówki bo dziś nie stety zjadłam małego rogala z powidłą i popiłam go jogurtem. No cóż, ale przez jeden dzień przecież się nie poddam.
DAMY RADE, MUSIMY, NIE MAMY INNEGO WYJŚCIA, WARTO TROCHE POCIERPIEĆ ABY POTEM ŻYĆ JAK MISTRZ