hej. :) nie wiem co to za zdjęcie wgl. ;o wstałam niedawno, byłam w kościele,
a teraz zamulam. co to do wczoraj nie mam pytań. niech tylko przyjadą za tydzień..;/
jak to Maja stwierdziła, przywalimy im masłem :D wczoraj prawie cały dzień spędziłam z
Wandą :* no i wieczorkiem spacerek z Jessą i ciepła herbatka <3
Fajnie odzyskać osoby , które kiedyś były mi tak bliskie. Dobrze jest powspominać
i ogólnie się wygadać :3 a tak wgl, to trzymaj się tam pysiaku! :)
Znów do mnie powróciłeś, ale patrzę na to zupełnie inaczej. Nauczyłeś mnie, że
nie warto ufać ludziom, bo i tak zawiodą. Pokazałeś także, że nie masz uczuć i
potrafisz ranić, ale przeprosić już ciężko. że wgl nie obchodzą cię moje uczucia, a
co dopiero ja. Co prawda tęsknie za tobą i to cholernie, ale potrzeba czasu i zapomnę.
Zapomnę na pewno. Wtedy już nie będziesz miał wstępu do mojego życia. Nie pozwolę
ci NIGDY więcej mnie zranić. Mam małą prośbe.. Wynieś się z mojego życia. Raz na zawsze.
Dlaczego ranię ludzi, których cholernie potrzebuje? Nie wiem co się dzieje. Nie ogarniam.
Nie wiem co, kto do mnie mówi. Nie mogę się skupić. Nie wiem czy to przez NIEGO, czy
przez co, ale to jest straszne. Mam wrażenie, że tak na prawdę nikt nic o mnie nie wie.
Jeszcze nikt nie zauważył co się u mnie dzieje. Przywykłam do udawania szczęśliwej.
Czemu? Może dlatego, że nie lubię gdy ktoś się nademną użala. A poza tym wiele
osób uświadomiło mi, że nikogo nie obchodzi z czego się cieszę i czemu płacze.
Każdy jest zapatrzony w swoje problemy. Może z upływem czasu wszystko się
ułoży. Może jeszcze znajde tego JEDYNEGO, który mnie nie zrani. Któremu
będzie na mnie zależało. Ale to jeszcze nie teraz. Mam czas..