z Emilią z urodzin Ali. <3
siemka Wam. no i mija kolejna nudna, męcząca środa.już po sprawdzianie z fizuni, nawet zadanie dodatkowe zrobiłam! sama siebie czasami zaskakuję. niestety, nie zawsze pozytywnie. żałuję wielu rzeczy. żałuję tych, które zrobiłam w ostatnich dwóch tygodniach. żałuję, szczerze żałuję.. ale trzeba iśc do przodu, próbować naprawić krzywdy i żyć swoim życiem, nie innych. mimo to wszystko mnie także bolą pewne sprawy. dotycza one osób najważniejszych w moim życiu. czuję się po prostu martwa w środku, jakby ktoś zabrał mi całą motywację, radość, siłę. to wykańcza coraz bardziej z dnia na dzień, ale uśmiech i do przodu nie? nie powinno myśleć się za bardzo o przeszłości, jednak ja tęsknię za tym, co było kiedyś. brakuje mi tego z każdą sekunda coraz bardziej, boję się tez, że nie zdołam nic już z tym zrobić.. coraz trudniej mi się zasypia i oczywiście co noc pobudka około 2:00, koszmary. długo tak nie da się wyciągnąc, uwierzcie. I need your help. pamiętajcie, nie marnujcie najważniejszych szans. to w pewnym sensie priorytet, bo trzeba walczyć o ludzi, których się kocha. pisałam to we wcześniejszym wpisie, piszę to teraz, prawdopodobnie napiszę to jeszcze nieraz. chcę, żeby w końcu wszystko było na swoim miejscu, nie musi być idealnie, chce tylko, żeby było w porządku, dobrze.you have to try, too.
dzisiaj nic zadzwyczajnego się nie zapowiada, możliwe, że wybieram się z Ananasem na łyżwy! oderwę się chociaż na godzinkę od tego wszystkiego. nie będę myślała o tym wszystkim, co ostatnio tak bardzo mnie dotknęło. w sumie ten wpis jest bez sensu i dziwnie napisany, to jednak chciałam to tu napisać. wiele osób traktuje swoje fbl jak normalne blogi, w kótrych piszą, co myślą. jak nie jedna osoba zdążyła zauważyć ja także postanowiłam tak go prowadzić. nie mam większej weny na to wszystko, więc elo.
"Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki."
~Paulo Coelho.