zdjecie gdzies z tyłka wyjęte - ledwo znalazłam :D
dziś było megaśnie
pomimo iż nie było Domki
zaczynam się do niej przywiązywać
powaliło mnie na twarz
mieliśmy ognisko
i było 10 na 10
grzeczne dziecki posprzatały
całą ulicę
i cudem udało mi się wrócić
na stopa rzecz jasna
co do zdjecia - mój brat komunista
lofffciam go i jego biały tydzień
lece żukowni, bo ide spac
szkoła rzadzi
szkoła męczy
a ksiadz demotywuje
czarno na czarnym nie widac
pierogi z truskawkową miłościa
mam na Ciebie wyjebane
i love melancholia
P.S. a wiesz, że i tak jak Cię nie ma tu ze mną to tęsknie niemiłosiernie.