Pojawił się w moim życiu tak przypadkiem. Początkowo to jemu zależało, a mi było obojętne. Jednak z czasem i mnie zaczęła wciągać ta znajomość. Tyle już dni razem. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, co byłoby gdybyśmy się wtedy nie spotkali, gdyby mnie przeoczył. Nie wierzę w przypadki, wierzę w to, ze nic nie dzieje się bez powodu. I oto się stało. Jest moim największym marzeniem, o którym nie byłam w stanie nawet śnić. Byłam pewna, że nigdy go nie spotkam, myliłam się. I teraz wiem, że kiedy na nic się już nie czeka, dostaje się wszystko, czego się pragnęło.