kurwaa
nie mogę siedzieć w domu, kurwica mnie tutaj bierze..
dzisiaj znów zrobiłam sobie przemeblowanie w pokoju, już nie wiem jak mam się ogarnąć, nie wiem co mam robić, żeby tyle nie myśleć. nie chce tego wspominać, ale to samo przychodzi.
dzisiaj było najgorzej, za dużo czasu wolnego, za dużo myśli ..
jutro chcę na koncert. i chuj pojadę, nie będę tu siedzieć, bo nie wyrobię.
wszystko tylko, żeby nie być sama i myśleć, bo prędzej czy później mnie to wykończy.
spędziłam dzisiaj trochę czasu z rodzicami i muszę przyznać,że są zajebiści <3
dawno się tak nie uśmiałam jak przy nich.
przynajmniej, że w rodzinie i przyjaźni mi się układa.
totalny rozkurw.
nie mam już na nic chęci.
nie chce mi się rano wstawać,a już szczególnie w weekendy, nie mam po co, w tygodniu jeszcze ta szkoła, ale tak jak dzisiaj to nic nie ma sensu..
brak fajek, piwa, wódki.. ;| a mam taką chęć.
w poniedziałek na zakupy, we wtorek na śląsk, w ogóle nie chce mi się tam jechać. gdybym mogła to najchętniej zostałabym w domu i przespała cały dzień.
najbardziej poryty pomysł : założyć się o dziewczynę.
wyrazy współczucia.
Jedna chwila zmienia wszystko
i pozostawia Cię z milionem myśli,
których nie potrafisz zrozumieć