Łohoho, dupa, ne? :P
Wczoraj se poszuam na hale więc będzie kilka zdjeńć takich dupowatych, bo se ten, tegest, eksperymenciłam ;)
Ta, i nie ma to jak męski harem <załamuje ręce> ciekawe, czy Budyń wie, że ide z nim i Litwą na koncerta a Litwa wie, że ide z Budyniem, który nie wie, że idziemy we trójkę. Jak to mówiła Ania z księgarni, w której pracowałam 'help miii' *takie fajne coś, co umiem robić tylko ja i Agata ;p*