I znów wracam do tych szarych ścian,
do tej rutyny dnia.
Patrzę na szary świat,
nie potrafię dalej iść,
oglądam się za siebie
i szukam Ciebie.
Podążam ścieszką,
przez mgłę,
prosząc o mały płomyk nadziei.
Zatapiając się w pamiętnych,
słowach Twych,
pragnąc jeszcze raz usłyszeć je,
z Twych ust.
Ostatni gest,
dowidzenia żec
i iść z Tobą przez życia chory sens. // Luśka
He he dziś był dobry dzień, pozytywnie nastawiona ... Dzięki mojej zajebistej klasie
Ha ha UWAGA!!! ....granat ...wszyscy padają na podłogę... To się nazywa RELIGIA :D
Inni zdjęcia: One unseeme... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24