Na niczym nie mogę się skupić.
Chcę wejść do labiryntu pełnych róż i się zgubić.
Nie chcę wyjść, nie jestem gotowa.
Boję się, że zostanę zraniona.
Im róża piękniejsza,
Klęska boleśniejsza.
Znalazłam, tę jedną jedyną.
Zgubiłam, moją winą.
Róża nie odrośnie,
Jedna pachnie tak samo.
Miłość do niej bardziej rośnie.
Otwórz mi drogę, proszę Cię bramo.