zwaliłam wszystko. nie wiem kiedy, nie wiem jak, chociaż to akurat wiem, bo jadłam jak głupia i przytyłam.
przez miesiąc nie wchodziłam na wagę, bo się zwyczajnie bałam. widziałam po swoim ciele, że przytyłam i nic z tym nie potrafiłam zrobić.
weszłam dzisiaj na wagę. stałam na niej jak wryta. ostatnio wskazywała 48kg, a dzisiaj 53kg!!!
przytyć jest tak łatwo, a schudnąć - zajebiście trudno. ile trzeba włożyć w to wysiłku, odmawiać sobie dań, które uwielbiamy..
wiem, że to źle dla mojego organizmu, kupiłam sobie Therm Line II, w połączeniu z dieta i ćwiczeniami, mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć mój cel 46 kg, przy wzroście 170cm.