photoblog.pl
Załóż konto
Kategoria:
Ajmak.
Dodane 31 GRUDNIA 2011
281
Dodano: 31 GRUDNIA 2011

SYLWESTER !!!

MACIE TU NOTKĘ OD AJMAKA , KTÓRA JEST WAŻNA :

 

 

to co? jedziemy z ostatnim wpisem w tym roku. 

Podsumuję szybko rok 2011. 

Szczerze? Był chyba moim ulubionym rokiem. Na prawdę, ogólnie mówiąc poznałem maasę nowych ciekawych ludzi, no ale jedziemy po koleii.

Pierwsze skojarzenie jak usłyszę rok 2011? Wycieczka klasowa - serio. Była na prawdę zajebista, nie taka jak wszystkie wycieczki, zbliżyliśmy się w klasie do siebie dzięki niej. Przedtem byliśmy klasą składającą się z grupek, potem tak jakoś się połączyliśmy w jedno tak jak powinno być, no ale jak wiadomo wyjechałem, ale o tym później. Początek roku - salka salka salka salka, w sumie aż do maja.Kochałem to, kochałem KSM, Kochałem marznąć przed kościołem. potem dni Nowej Soli, Paulina, Rudno, Oskarki, Patrycje.... i wgl. Zakończenie roku, rozstanie się z klasą z którą chodziłem ponad 8 lat, trochę bolało, trudna sprawa. Następnie tak strasznie krótkie wakacje, Julki, Martyny, Gruszki, Obcęgi, Pauliny, Włóczki, Oskary, Czujwidki, Woźniaki... Biedronka ol dej, trzeci staw, Lubieszów, tęęęsknie no.okej nekst rozstanie z NIMI.... (poleciała mi łza).

Potem 27 lipiec, dzień którego tak strasznie nienawidzę i z którym moje życie obróciło się o 360 stopni i jeszcze raz.

Anglia... Piękny kraj, taki nooo normalny dla kogoś kto tutaj mieszka od urodzenia a tak inny i piękny dla kogoś kto tu przyjedzie, niesamowite. Cały sierpień zastanawiałem się jak to będzie w szkole, co dalej? Fazy były masakryczne. Tak strasznie chciałem wrócić, tęskniłem w ch6j. z Czasem przeszło, tzn nie jest już tak strasznie intensywne, ale dalej dużo spraw mnie tam przyciąga. Wrzesień minął dość szybko, szkoła okazała się zajebista, luzy i wgl. Poznałem tutejszych ludzi, polaków, słowaków, arabów, romów różnych, ciemnych jasnych, skośnookich. We wrześniu poznałem Maxa, tak Maxa, ale  nie chcę o tym pisać.

Październik - szczególnie końcówka, tutaj właśnie zapoznałem się ze wszystkimi internetowymi (już nie długo) przyjaciółmi. Beata, Adi, Julka, Monika, Zuza,talia, czajka, kwiat... i cała reszta. Przez nich dużo się zmieniło, serio. Mam inny sposób postrzegania świata, na prawdę nieraz wyciągneli mnie z niejednego dołka, doradzili, pomogli...

Listopad. Babcia przyleciała po raz pierwszy do nas, cieszyłem się bardzo, po za tym znajomości internetowe kwitły z dnia na dzień.

GRUDZIEŃ -  świetny miesiąc, serio. zleciał nawet nie wiem kiedy. tak szybkoo, masakra. W tym miesiącu w końcu to usłyszałem, w tym miesiącu poznałem tosziko, na której mi zależy - serio toszi, serio. Święta z babcią, w ostatnim tygodniu tego miesiąca i ostatnim tygodniu tego roku poznałem następnych fajnych ludzi. Jak na razie wszystko jest okej, ale to dopiero tydzień, wiec...? no i teraz mamy 31 Grudnia -  Sylwester, w tamtym roku o tej porze myłem głowe specjalnie na sylwka, zbierałem się do salki, byliśmy pierwsi. Potem impra i rzyganie u Julki w łóżku - wiem, że mi tego nie wybaczysz. Chciałbym z Wami byc teraz, ale tegoroczny sylwek nie zapowiada się dużo gorzej, mamy % mamy żarcie, czekamy z Alex na pierwszą szlachtę. Alex dmucha "balony" hahah jeden wygląda jak kutas .oO muszę poodkurzać i wgl przemeblowanie chaty, rodzice wychodzą więc spox z resztą to oni alko kupowali więc o wszystkim wiedzą. Kupiłem kolczyki do wargi, aha ale gdzie jest dziura? jutro sobie zrobię chyba że będę miał ewidentny zakaz, nie chodzi o rodziców mniejsza. idę ogarniać w chacie.

 

 

ŻYCZĘ WAM ZAJEBISTEGO SYLWESTRA DZISIAJ, SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU, CO MA BYĆ TO BĘDZIE,  NIC NIE PORADZIMY. NOOO TO JESZCZE RAZ SZCZĘŚLIWEGO. :) :*