jeeeeny, jak ja zamulam ; o
masakra jakaś o.O
a więc... w szkole jakoś daję radę...
ale już nie ogarniam fizyki, mimo, że była tylko lekcja organizacyjna...
tak, tak, polak potrafi.
ogólnie chyba jade na wycieczkę do Wawy :D
musze tylko dowiedzieć się kilku szczegółów ;>
później muszę jeszcze zrobić matmę i zobaczę,
może napiszę na polski, żeby na weekend mieć spokój :D
zdjęcie całkiem stare, zajęcia artystyczne to masakra, aparat się psuje...
MNIAM <3 -.-