Ekonomik wita wakacje 2014
fot, Dorian
To był dobry czas. Wiele prób. Tyle nerwów. Tyle problemów. Nie mniej jednak daliśmy radę. I było świetnie!
Szkoda tylko, że nie dostałam nagrania z całego koncertu, eh. Postaram się go uzyskać. :)
Cholerny katar, skąd on się wziął?! :/
Ogarniamy się i w końcu wychodzimy z domu ruszyć dupsko na rowerze z Karoliną. :) Może się obudzę, bo cały dzień bym mogła spać. Leń, haha. ;)
Tak, zdecydowanie czas na chwilę ruchu po dobrym filmie. :)
Miłego.