Razem dla niej to słowo po prostu w pewnym momencie przestało istnieć. Nie potrafiła zapomnieć o tych najlepszych chwilach, a przede wszystkim o NIM. Starała się po prostu umiarkowanie zapominać o słowach, które kiedyś były dla niej bardzo ważne.
Mam na Ciebie wyjebane to oficjalna wersja. Tak na serio, to rozpierdala mnie od środka, gdy tylko o Tobie pomyślę.
Jesteś moją ulubioną pomyłką.
zaczął nerwowo ocierać jedną dłoń o drugą mierząc je spojrzeniem, aby tylko nie napotkać mojego wzroku. opierałam się o barierkę wyczekująco potupując. wiesz, miałem tylko do Ciebie zagadać. zacząć flirtować. rozkochać Cię w sobie. kilka spotkań. zaliczyć, a potem olewać. taką miałem umowę, chory zakład. uśmiechnęłam się szyderczo wsłuchując się w to, co mówił. udało Ci się, więc co tu robisz? czemu nie bajerujesz kolejnej? zagadnęłam. podniósł wzrok mierząc mnie niepewnie. bo Cię poznałem. i każda rozmowa, każdy pocałunek, każde przytulenie, z jednej strony było wypełnieniem zakładu. z drugiej, płynęło z głębi serca. zamilknął wstając. zatrzymałam Go pociągając delikatnie za rękaw bluzy. uśmiechnęłam się do przesady słodko. zauroczyłem się, mała. ale nie licz na nic. znam się dość dobrze. jutro nie będę pamiętał jak cudownie całowałaś, jak niesamowite miałaś źrenice patrząc na mnie. szybko zapominam. niebywale szybko. powiedział całując mnie w policzek i idąc, od tak.
jestem na jakiejś cholernej huśtawce emocjonalnej i najgorsze jest to, że boję się z niej zeskoczyć,boję się wrócić do mojej szarej rzeczywistości .. raz pęka mi serce, raz rozkwitam szczęściem, ale przynajmniej coś się dzieje.
Nie zakochała się w chłopaku z plakatu , ze snu . czy z własnej wyobraźni . Zakochała się w chłopaku który istnieje . Ale to też było bez sensu..
Chciałabym Cię nienawidzić. Chcę Cię nienawidzić. Próbuję Cię nienawidzić. Byłoby o wiele łatwiej, gdybym Cię nienawidziła. Czasami myślę, że Cię nienawidzę, a potem dasz znak życia i ..
Nasza miłość jest jak wiatr.
czujesz ją, ale nie możesz jej dotknąć..
I can feel your heartbeat .
Cytują moje słowa, które nawet nie wyszły z moich ust.
a najbardziej bolało mnie to ,że nikt mnie nie rozumiał.
Najwięcej o twoich problemach dyskutują Ci co tak naprawdę gówno o nich wiedzą.
Nie znam drogi do Twojego serca .
Nie rozkminiam Twojego zachowania , ale Cię Kocham ! e .
`nie uśmiechaj się do mnie, choć tak bardzo tego chcę. Twój uśmiech
uzależnia mnie coraz bardziej.
Im słabsza jesteś , tym silniejszą udajesz.
Czasami mi Cię brak, choć nawet nie jesteś mój. Są taki chwile, w których
chciałabym się do Ciebie przytulić i usłyszeć twój głos mówiący wszystko
będzie dobrze.
Widzisz ja tylko chciałabym wiedzieć dlaczego. Nie, nie po to żeby błagać
Cię żebyś do mnie wrócił, jeżeli była to moja wina to też nie po to, aby
Cie przepraszać, bo wiem że niektórych rzeczy nie da się naprawić. Nie chcę
też wiedzieć tego wszystkiego dlatego, aby skarżyć się innym, ale chce
wiedzieć to dla siebie, dla spokoju własnego serca, aby dziś wieczorem
pierwszy raz od tak długiego czasu położyć się spać spokojnie, dlatego
proszę Cię powiedz mi dlaczego odszedłeś..
Żyła kiedyś dziewczyna, która czuła sie gorsza od innych, ponieważ była
niewidoma. Bała się kochać ludzi poza jednym facetem. Był zawsze przy niej.
Pewnego razu powiedziała mu : Gdy tylko będę mogła zobaczyć świat,
poślubię Cię. Pewnego dnia, ktoś ofiarował jej parę oczu. Gdy zdjęła
bandaże, cieszyła się, że może zobaczyć wszystko wliczając w to jej
chłopaka. Zapytał ją: Ponieważ możesz zobaczyć teraz wszystko w około,
wyjdziesz za mnie? Dziewczyna spojrzała na niego i zobaczyła że nie
posiada oczu. Widok jego zamkniętych powiek wstrząsną ją. Nie spodziewała
się tego. Myśl, że on nigdy jej nie zobaczy, była dla niej nie do
zniesienia odrzuciła zaręczyny. Widziała jak jej chłopak wychodził z
pomieszczenia a z powiek lał się strumień łez. Za jakiś czas otrzymała
wiadomość : Jak tam Twoje oczy moja Kochana?. Chciałbym, żebyś wiedziała,
że kiedyś należały do mnie &
wariatek się nie kocha, za nimi się szaleje.
Wolę udawać szczęśliwą, niż tłumaczyć każdemu co mi jest..
Nie mów , że chciałabyś jebnąć uczuciami o ścianę , bo próbowałam , a to gówno odbiło się i jebnęło mnie z podwójną siłą .
Tyle chciałabym Ci powiedzieć, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. Może od tego, że Cię kocham? Albo, że dni, które spędziłam z Tobą, były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie, od kiedy Cię poznałam, doszłam do przekonania, że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka, stworzeni po to, aby być razem.?