Jak fajnie sylwester jee... samotny zarazem . ale w sumie to będzie pierwszy samotny . ale do dupy
Nie mam na nic siły i ochoty na nic nawet odychanie to problem .
A co dopiero siedzenie na dupie .
Ten śiwat to jeden wielki syf ... Ktoś to wie ? .
No i tak sobie leże i leże i leże . . . super chiper ubaw .
. . .