Więc dodaję zdjęcie ,bo mi Radek zarzuca, że nie wywiązuje się z obietnicy notkowej. Nie wiem czy coś będe dodawać
, bo po pierwsze nie mam co a po drugie to trzeba kuć. :)
Niedzielny poranek jak praktycznie każdy 1 pierwszy dzien tygodnia,jak na poprawnego polaka przystało, dominikańskie swawole wysłuchane. Naprawdę nie mam ochoty czytać Potopu ale mus to mus,idzie mi to bardzo monotonnie i niestety nie mogę powiedzieć jak pewien PAN, że mnie wciągneło.Za dużo wszystkiego.
Plany na niedziele ? No chyba bardzo oczywiste, zawieźć Patrycje, przyjechać ,uczyć sie, uczyć i czytac Potop . Chyba tyle tego:) haa,założyłam formspringa, nie wiem po co,bo i tak czasu nie mam.
formspring.com/wkulczycka