nikt nie chce mojego uczucia...
nikt nie chce mojej miłości...
kocham nadaremnie...
uśmiecham się bezradnie
serce z kamienia...dusza zanikła...
świat się nie zmienia...
to ja się zmieniam...
straciłam nadzieje...
straciłam wiarę w uczucia...
błąkam się po krainie ciszy...samotności..
jak ja nienawidzę szczerości...
ale jeszcze bardziej kłamstwa...
falszywej miłości...
pozostałeam sama z sobą...
serce z kamienia się kruszy...
boże jak ja nie chce samotności ...
buu... :(:(:(