Jutro idziemy do lekarza od 4dni Dawidek co chwilę ma gorączkę dochodzi nawet do 39, zbijam paracetamolem i nurofenem tak jak mówiła nam w szpitalu ale po nocnym spaniu znów jest gorączka. Przez cały dzień cisza w nocy też dopiero nad ranem.
Jutro wystawie tu ciuszki na sprzedaż i znikamy stąd w końcu.
Mam mleko mam kawę jest super, a na obiad pizza <3