po weselu...
spac .....
to jedyne o czym teraz marze...
nie było tak źle ;D
ogarnełyśmy z Agata (;
ha ha
ogromne pozdrowienia dla woźnicy Radka ;D
i tancerza Marcina . . .
Żeby normalnie funkcjonowac i cos wiecej tu napisac ide spac...
odespac te wygłupy z Agatą
która powitała pana młodego
w niedziele wieczorem tak że umierałam ze śmiechu ;D
no bo koń na biegunach jest `ŻDZEWA`
Misie Ani i Łukasza
Ogromny Buziak dla Pawła ;**