heeeeeeeeeeeeejka
nie wpadałam tu, bo mi się nie chciało, nie miałam czasu..
teraz pewnie też nie będę, ale jak mnie tchnęło, to napiszę z grubsza :D
u Rabcia w porządalu
mięśnie się robią, dupa jest, szyja też, gorzej z klatą( ale podobno u Cantanisów tak jest)
więc tego się trzymam :D
coś tam skaczemy, w sumie już nawet wyżej, niż sobie wyobrażałam jak na razie
rozlużnienie jest (y)
w tygodniu jestem u niego coodziennie
ostatnio nawet w terenie byliśmy z jego półbratem i Fioną!
był dziwnie grzeczny i spokojny
a właśnie... ma irokezka, który wyszedł średni
nie umiem już tu pisać haha
po prostu WSZYSTKO JEST OKEJ :)