Puściły mi dzisiaj nerwy.
Dziwnie się czułam nie mogąc się uspokoic przez prawie dwie godziny.
Stałam i starałam się słuchac tego co się do mnie mówi, ale żadne siły nie były w stanie skupic moich myśli.
''Przepraszam muszę iśc po chusteczki - coś się stało? - NIC ''
Uwielbiam to mówic w stanie kiedy łzy samoistnie lecą mi z oczu, a ręce trzęsą się jak narkomanowi na głodzie < ok >
Naprawdę nic się nie stało, jest świetnie, krzycz i wytykaj każdy najmniejszy błąd, moja psychika jest chora na tym punkcie.
Zastanawia mnie tylko ile wytrzymam.
Jak teraz nie dam rady się ogarnąc to chyba mogę zacząc uciekac w sensie metaforoczynym i każdym innym.
Ale to nic, mów dalej, miałabym tysiące i miliony pomysłów jak przestac się tym przejmowac, uciec i zostawic to wszystko daleko za sobą.
'' -a nie myślisz, że miło siedziec w parku i patrzec na kaczki?
- z tego nie ma żadnych pieniędzy, proszę pana.
-dobra, spierdalaj.''
dziekuje, dowidzenia,
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames