photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 LIPCA 2013

Bye bye fbl

Ahoj! Witajcie

Tak naprawdę nie wiem, co mnie natchnęło, żeby tutaj wrócić. Chyba po prostu chcę zamknąć jakiś rozdział, a fbl z pewnością nim był. W sumie na fbl miałam zapisane prawie wszystkie wydarzenia, które miały miejsce w czasie moich trzech lat gimnazjum...

Wszystkie doły, radoście, fazy i inne - wszystko zapisane w 200 postach. Na początku mój zamysł był taki, żeby je wszystkie usunąć, ale potem doszłam do wniosku, że zostawię co niektóre, ponieważ są dla mnie bardzo sentymentalne. Nie waże czy wiążą sie z tym dobre, czy złe wspomnienia. Czytając każdy post po kolei i decydując, które są godne zostawienia doszłam do wielu wniosków. Czytając niektóre wpisy od razu miałam uśmiech na twarzy, wspominając tamte radosne chwile.

Od tamtego czasu wiele się zmieniło i zmieniłam się ja. Część z Was pewnie powie, że na lepsze, inni pewnie powiedzą, że na gorsze.

Co ja sądze? Sama jeszcze tego nie wiem. Pewnie okaże się to w najbliższym czasie.

Ale tak naprawdę jaki jest sens tego posta?

Tak naprawdę do ma on kilka:

1. Podziękowania

2. Przeprosiny

3. Wspomnienia

4. Pożegnanie

 

Zacznijmy od pierwszego...

Za co dziękuję? Za czytanie tych moich wypocin, bo jak czytałam te niektóre moje posty to ja naprawdę gadałam od rzeczy i do tego głupoty ;) Dziękuję za wsparcie, za pocieszenia i uśmiechy. 

 

Drugi punkt.

Przeprosiny? Prawda jest taka, że strasznie dlugo nie chciałam się przyznać do jakiej kolwiek winy przed sobą. Teraz to zrozumiałam, ale osoby, do których kieruję te przeprosiny i tak pewnie mnie mają w dupie. Nie wiem czy tak jest naprawdę, ale... Wracając, pewnie stwierdzicie, że to takie głupie pisać na fbl, zamiast stawić czoła i pogadać face to face. Może się boję gadać face to face, a może chce, żeby wszyscy widzieli, że mi przykro. Bo jest. Przepraszam za swoje błedy, które popełniłam w ciągu czterech minionych lat, przepraszam. Wiem, że nikt tutaj nie jest bez winy, nie oczekuję też wpadania sobie w ramiona, ale po prostu... oczyszczenia atmosfery? Jeszcze raz, wybaczcie.

 

Trzeci.

Wspomnienia, ach, wspomnienia... To zostawiam 'czytelnikom'. Wspomnienia, te najcenniejsze, o niektórych nawet nie pamiętałam, są w pozostawionych notkach. 

 

I w końcu czwarty i ostatni.

Żegnam się z fbl, chyba już na zawsze. Trochę głupio wyszło, bo zrobiłam z tego mowę jak na pożegnanie z życiem czy coś XD 

Ale nie żegnam się z życiem, a tak naprawdę z jego częścią, którą chciałabym zamknąć... Czasami wracać do niej, czytając pozostawione tu posty. 

Jeszcze raz dziękuję, przepraszam, wspominajcie i żegnajcie! <3

 

Kocham Was.

 

A dla tych, którzy chcą zobaczyć, gdzie teraz urzęduję to zapraszam:

http://thirdsideofthemirror.tumblr.com/

 

ps. co do zdjęcia? Moja cudowna edycja w paint'cie xd taki mix - NYC, style, Effy, Skins, Lucy.

 

<3

Informacje o iheartnyc


Inni zdjęcia: Trasa itaaan25. 04. 25 xheroineemogirlxTULIPANY ... part 5 xavekittyx:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24