Dla odmiany coś z rączusi z Syndusiową <3
Wczoraj to hahahha, coś się pohulało na spontanie,
planowanie soboty, która znowu ma być zacną dałonocną potupawą :D
Ogólnie to wróciłam od psiaków mokra, brudna co tam :c
No i ostatni dzień bez misia, dam radęęęęęę :)
Takie smsy rano uwielbiam normalnie :*:*:*