I kocham ten ból
Zbyt mocno Cię chcę
Gdy kochasz mnie czuję, że
Ze szczęścia znów płakać chcę
Nigdy nie, nie zostawiaj
W ten sposób mnie
Samotna moja miłość i mój grzech
W Tobie zasypiać chcę, z Tobą obudzić się
Tak nisko już upadły moje łzy
Jak długo muszę żyć, by podnieść i ocalić je?