Nie staniesz już nigdy w moich drzwiach.
Nie przytulisz nigdy więcej mojego zziębniętego ciała.
Nie dotkniesz już nigdy mej dłoni.
Nie ucałujesz już nigdy mojego polika.
Nie krzykniesz, żebym podeszła.
Nie usłyszę już nigdy Twojego głosu.
Nie spojrzysz już nigdy w moje oczy.
Nie zaopiekujesz się mną już nigdy.
Nie otrę nigdy Twoich łez....
otrzyj proszę moje...
...wróć...
spójrz w dół....
jestem.
zdjęcie jest mojego autorstwa