Jej ferie się kończą :c Za szybko znowu.
Pierwszy tydzień we Wrocławiu, drugi z harcerzami
Czy może być lepiej?
Z Wrocławia przywiozłam ee mangi i przypinki. Mama jest załamana ilością pieniędzy, które na to wydałam. A wydałam dosłownie wszystko xd
Ale i tak zimak (jak to sobie ładnie nazwaliśmy) najlepszy <3
Wędrówka była mega, faza była, teraz ogarniam rajd.
Mamy baaardzo mało czasu na zadanie ptrzedrajdowe więc nooo, kombinujemy jak możemy, do 1 marca będzie stresu, a potem miejmy nadzieję, że dostaniemy sie.
Coś się nie rozpisała, ale trudno.
Pochwalę się za to, że jestem PIONIOERKĄ<3